„Złoci” członkowie Hertz traktowani na równi ze wszystkimi! Więcej wątpliwych opłat
Jestem „złotym” członkiem Hertz. 4 maja 2015 roku odebrałem wynajęty pojazd nr G5473367445 na lotnisku we włoskiej Florencji. Po bezwypadkowych wakacjach zwróciłem auto pod koniec zarezerwowanego okresu. Przedstawiciel Hertz w Lamezia Terme zaczął krążyć wokół pojazdu skanując każdy centymetr w poszukiwaniu jakichkolwiek śladów uszkodzeń. Gdy za pierwszym razem nie znalazł nic, obszedł auto jeszcze kilka razy (przynajmniej pięć) przyglądając się panelom na drzwiach, podwoziu, zaglądając do bagażnika, na dach, itp. Wyglądało na to, że usilnie chciał znaleźć cokolwiek, czego mógłby się przyczepić.